Szanowni, Szanowne,
zachęcam do licytowania statuetki za Literacką Nagrodę Nike, którą parę miesięcy temu otrzymałem za „Kajś”, a którą niniejszym wystawiam. Cały dochód z licytacji trafi do Polskiej Akcji Humanitarnej na akcję SOS Ukraina.
Tej książki i tak bez Ukraińców i Ukrainek by nie było. Śląska uczyłem się głównie na Ukrainie, podczas dziesiątków wypraw. Gdyby nie pobyty we Lwowie, Charkowie, Odessie, Kijowie, na Donbasie i w wielu innych miejscach psinco bym ze Śląska rozumiał. To tam kilkanaście lat tłumaczono mi, czym są relacje peryferia-centrum, czym są konflikty pamięci, czym jest dwujęzyczność itd. Wobec Ukraińców i Ukrainek mam ogromny dług wdzięczności i ich po prostu, tak po ludzku, strasznie lubię.
Poza tym – ponoć Nike to bogini zwycięstwa.
Z żółto-niebieskim uściskiem.
Zbyszek