Szanowni Państwo.
Przedmiotem aukcji jest stara, zachowana w doskonałym stanie tkanina, wełniany kilim, narzuta, którą z powodzeniem można używać do przykrycia stołu, łóżka, ozdobienia ściany czy nawet położenia na podłogę (szczególnie pięknie wygląda na szerokich drewnianych deskach). Tego typu tkaniny to już rarytas, oczywiście te wykonane ręcznie na krosnach tkackich. Najwięcej pozostało ich na Podlasiu, terenów, które słynie z tkactwa głównie dwuosnowowego.
Kilim, który Państwu proponuję ma jednak charakterystyczny dla regionu przedborskiego układ kolorów, z dominującym kolorem czerwonym. Identyczna tkanina tylko bez frędzli była na wystawie poświęconej "pasiakom" organizowanej przez Centralne Muzeum Włókiennictwa w Łodzi, w 2012 roku. Tu jednak nie musimy się domyślać, poszukiwać pochodzenia, bo zachowana jest stara metka. Z niej możemy odczytać, że rzecz pochodzi z Przedborza, ze Spółdzielni Pracy Rękodzieła Ludowego i Artystycznego "Wrzeciono", spółdzielni powstałej w 1937 roku!
Kilim, który dziś oferuję (jak mówi metka) jest wykonany z wełny, w 1955 roku, kosztował kiedyś 1550 zł i nosi wymiary 140x200 (jak się okazuje są to wymiary zaokrąglone, pod spodem podaję dokładne :-) )
Widoczny na zdjęciach kilim oczywiście utkany został na krosnach tkackich kilkadziesiąt lat temu, ale absolutnie nie jest zniszczony. Nie ma dziur, rozpruć, plam, bo jak widać nie był używany. Dobrze zabezpieczony przez lata oparł się wypłowieniu intensywnych kolorów wspaniałego, prostego, pasiastego wzoru.
Tkanina jest, jak widać na załączonych zdjęciach, wielokolorowa. Zdecydowanie przeważa tu głęboka, mocna czerwień, która stanowi tło dla pasiastych układów w kolorze limonkowym, czarnym, czerwonym i indygo, świetnie ze sobą kontrastującymi. Całość jest solidnie wykończona, wykonana z naturalnej wełny, gruba i mięsista i co najważniejsze zachowana w takim cudownym stanie, że jeszcze przez następnych kilkadziesiąt lat będzie cieszyć swą urodą nowych Właścicieli!!! Owszem, posiada jeden zauważony przeze mnie mankament (zdjęcie nr 9), ale nie jestem w stanie powiedzieć czy jest to ślad działania moli, czy błąd tkaczki..... nie znam tajników tkactwa aż tak dobrze. Jedyne czego wymaga kilim na pewno to wyprania, i to właściwie ze względu na kurz i zapach starego domu oraz naszego Antykwariatu. Taka tkanina jako narzuta świetnie sprawdzi się na łóżku, idealnie też będzie wyglądać na stole, a jako kilim na ścianie, czy dywan na podłodze na pewno wizualnie i fizycznie ociepli pomieszczenie, ale też podkreśli jego klimat.
Polecam zatem serdecznie i uprzejmie zapraszam do licytacji.
Wymiary: według metki 140x200 cm, dokładne zmierzenie: 134x210 cm, ale trzeba jeszcze do tego doliczyć po dwóch stronach gipiurę/frędzle o długości ok. 10 cm, czyli całościowo będzie 154x210 cm