Może ktoś chce podłubać, przyda sie gryf czy strunociąg. Żal wyrzucać.
Jeśli szukać pozytywów, to na gryfie. Binding ładnie się trzyma, odchodzi przy samym końcu, ale jest kompletny, do sklejenia. Progi ktoś ewidentnie robił, bo są równe a krawedzie nie chaczą dłoni. Na stopce gryfu jest 1980, nie mam pojęcia z jakiego modelu.
Korpus - wycięcie na maskownice i pomalowanie czarnym kolorem płyty tylniej. Drewno wydaje się być wszędzie całe, jest jedno miejsce na lewym boku, które wzbudza wątpliwość, ciężko powiedzieć czy lakier, czy też było pęknięcie i ktoś podkleil. Miejsc gdzie klej nie trzyma i binding odszedł jest kilka, binding kompletny, Plastiki to tylko plastki, przystawek nie ma.
Bez zwrotów/reklamacji, proszę dopytywać.